Jeśli chodzi o wybór waluty, w której zamieramy wziąć kredyt, jest on mały, gdyż w praktyce mamy zaledwie trzy możliwości: kredyt w złotówkach, w frankach szwajcarskich i w euro. Oczywiście, kredyty walutowe dotyczą najczęściej zobowiązań długoterminowych, w związku z czym musimy się dobrze zastawić nad tym, jaka waluta będzie dla nas najodpowiedniejsza, zwłaszcza że będziemy musieli płacić raty przez wiele lat.

Co przemawia za kredytem złotówkowym?

Z pewnością, w przypadku zobowiązań w złotówkach już na samym początku jesteśmy w stanie przewidzieć koszty kredytu. Kolejną ich zaletą jest stałość rat, a więc nie musimy się stresować zmiennymi kursami walut, które powodują wzrost zobowiązania. Oprócz tego, możemy przewidzieć stan naszego zadłużenia w dowolnym momencie spłaty długu, a więc wiemy, jak planować swoje wydatki i na co nas będzie stać w danym okresie. Nie da się ukryć tego, iż jedynym niepewnym czynnikiem jest stopa WIBOR ustalana pomiędzy bankami. Poza tym, prowizje i marże bankowe są znacznie niższe niż w przypadku kredytów w obcej walucie.

Dlaczego warto wziąć kredyt w zagranicznej walucie?

Przede wszystkim, ich oprocentowanie jest znacznie niższe niż w przypadku kredytów złotówkowych, co jest wynikiem różnicy w poziomie rynkowych stop procentowych. Z pewnością, jest ona na tyle wysoka, iż nawet wyższa marża nie jest w stanie zniechęcić Polaków do zaciągania kredytów w obcej walucie. Oczywiście, trzeba pamiętać o tym, iż z tego typu kredytami wiąże się ryzyko walutowe związane z wahaniem kursu danej waluty, a od niego zależy wysokość kapitału kredytu, który wyrażony jest w złotówkach. Ma to istotne znaczenie, gdy kredytobiorca chciałby dokonać wcześniejszej spłaty zobowiązania lub dokonać jego przewalutowania.

Aby się zabezpieczyć przed zgubnymi skutkami znacznej zmiany kursu walut, warto zadbać o to, by w naszej umowie kredytowej był zapis pozwalający nam na swobodne przewalutowanie kredytu w każdym okresie trwania kontraktu kredytowego, a co najważniejsze koszt tej operacji najczęściej nie przekracza 2% danej sumy. Nie ulega wątpliwości to, iż warto się zastanowić nad kredytem w euro, bowiem wcześniej czy później Polska i tak będzie w strefie tej waluty, a w przypadku długoterminowych kredytów nie będziemy musieli przewalutowywać zobowiązania, a dodatkowo będziemy mieli niższe oprocentowanie, w związku z czym wydaje się on obecnie bardziej atrakcyjny niż kredyt we frankach szwajcarskich.

Nie ulega wątpliwości to, iż wybór waluty kredytu powinien być indywidualną decyzją, którą należy dobrze przemyśleć. Jeśli cenimy sobie stabilność, kredyt złotówkowy jest dla nas. Natomiast, gdy nie boimy się ryzyka powinniśmy wybrać kredyt w euro lub we frankach, ale pod warunkiem iż jesteśmy świadomi tego, że możemy nie tylko dużo zyskać, ale i wiele stracić w wyniku wahań kursów walutowych.